Pszczewski PK położony jest przede wszystkim na Pojezierzu Lubuskim (w szerokim obniżeniu Bruzdy Zbąszyńskiej) a w północnej części także na Pojezierzu Wielkopolskim. Obszar parku ukształtowany został podczas ostatniego zlodowacenia, a jego głównymi komponentami są: długa na 30 km rynna kilkudziesięciu jezior pszczewskich (największe to: Lubikowskie, Chłop, Wielkie oraz Szarcz), dolina nizinnej rzeki Obry, dopływu Warty oraz porośnięte głównie borem sosnowym polodowcowe formy terenu, takie jak pagórki morenowe, wzgórza kemowe, wały ozów i równiny sandrowe. Urozmaicona rzeźba powierzchni, lasy, rzeki i jeziora tworzą idealny zestaw do letniego wypoczynku. Walory przyrodnicze uzupełniają zabytkowe miejscowości: Pszczew, Rokitno, Policko i Trzciel, których zwiedzenie daje sposobność zapoznania się z interesującą kulturą i dość zagmatwaną historią regionu. Ciekawostką jest fakt, że przez teren współczesnego parku krajobrazowego w okresie międzywojennym biegała granica polsko-niemiecka.
Nie przegap
- Trzciel – miasteczko podzielone granicą na mocy Traktatu Wersalskiego (do Polski należała stacja kolejowa, zaś miejscowość o ładnej zabudowie i dobrze zachowanym układzie urbanistycznym przypadła Niemcom).
- Rezerwat faunistyczny „Jezioro Wielkie” – ok. 140 gatunków ptaków, kolonia kormorana czarnego.
- Pszczew – gród obronny z VIII/IX w. z zadowalającą kolekcją zabytków, m.in. „Domem Szewca” w rynku – w drewniano-szachulcową chacie krytej gontem znajduje się ekspozycja muzealna poświęcona historii Pszczewa.
- Folwark Pszczew – turystyczna osada przy zabytkowym pałacu, warto pospacerować po winnicy i parku oraz nabyć wina, tudzież inne produkty regionalne
Krajobrazy
Niziny porośnięte lasami i urozmaicone formami polodowcowymi (morenami, kemami, ozami i sandrami). Jeziora rynnowe, oczka i obszary podmokłe. Naturalne doliny Obry i Kamionki. Historyczne miejscowości wkomponowane w krajobraz . Aleje drzew wzdłuż dróg.
Aktywności
- spływ kajakowy Rzeką Obrą z Trzciela do Policka (rzeka jest leniwa i nie pomaga, ale 20 km daje się przepłynąć w 5-6 godzin)
- windsurfing (na podłużnych jeziorach rynnowych nieźle duje) i SUP-y
- wędrówki i biegi trailowe (kilka znakowanych szlaków turystycznych, ale warto też powłóczyć się nad jeziorami „na szagę” i przy okazji wykąpać „na dziko”)
- wycieczki rowerowe
- birdwatching (ponad 200 gatunków ptaków; w tym zimorodki, czaple siwe i niezwykle rzadkie rybołowy)
- wędkarstwo – obfitujące w ryby wody płynące i stojące zajmują ok. 13% pow. parku.
Dodatkowe informacje
Obra i jeziora, przez które przepływa są silnie zeutrofizowane i latem „kwitną” na zielono
Robert Szewczyk